wtorek, 27 stycznia 2015

Po mega stresującym dniu przyszedł czas na miły akcent :)
Do drzwi niedawno zapukał kurier trzymając w ręce przesyłkę od #Miss Wish#  (www.misswish.pl:)

Ze stronki zamówiłam mega ciepły i duży  #kraciasty szal# oraz kocie okularki prezentujące się 
w następujący sposób:











Przesyłka dotarła do mnie bardzo szybko :) w dwa dni robocze, była prawidłowo zabezpieczona
i zapakowana. To już drugie moje zamówienie z tego sklepu i w obu przypadkach byłam bardzo zadowolona ze sposobu realizacji zamówienia :) Cena sklepowa chusty to: 69zł (skorzystałam z kodu rabatowego na -20%) oraz okularki zakupiłam w cenie 25zł. Polecam i zapraszam do zakupu w tym sklepie ze względu na profesjonalne podejście do klienta oraz częste udzielanie kodów rabatowych :)













Kolejnym zamówionym przeze mnie produktem jest pomadka #Golden Rose# #Velvet Matte# Lipstick 4.2g. Pomadka przyszła wraz z innymi produktami kosmetycznymi. Jest to pomadka matowa w pięknym odcieniu nr 24. Jestem szczerze zaskoczona jej konsystencja, zapachem oraz trwałością. Pomadka długo trzyma się na ustach, nawet tak problematycznych, jak moje. Stosuje pod nią balsam batiste, jednak nałożona osobno również pięknie się utrzymuje jednocześnie nawilżając usta. Tworzy piękny efekt matu.



poniedziałek, 26 stycznia 2015

Golden Rose matte - idealny macik na pazurkach :)

Dziś postawiłam na mat. Po raz pierwszy wypróbowałam lakiery #Golden Rose matte#
Lakiery, których użyłam to odcień: 02, 04.
Pojemność lakieru 11.5 ml
Wysycha bardzo szybko co jest oczywiście na duży +
Bardzo dobrze się rozprowadza 
Jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki daje na pazurkach :)
Co do wytrzymałości niestety nie jestem w stanie się wypowiedzieć, gdyż odkąd pije wit. C lakier utrzymuje się na paznokciach ok. tygodnia 


sobota, 24 stycznia 2015

16 miesięcy bez farbowania :)

Dziś mija 16 miesięcy odkąd po raz ostatni użyłam #farby do włosów... Nigdy nie sądziłam, że taki moment nastanie...
Jeszcze nie tak dawno farbowałam włosy średnio raz na TYDZIEŃ lub dwa tygodnie. Na głowie miałam wszystkie odcienie brązów, rudych, czerwieni, blondów, a nawet czerń. Włosy były w opłakanym stanie zwłaszcza po rozjaśnianiu przy użyciu Joanny (3 razy w ciągu tygodnia). Stan włosów? nie dało ich się nawet uczesać bo szczotka się w nich blokowała.  
24 września 2013 przestałam farbować włosy. Najgorszy był 3-4 miesiąc, gdzie #odrost# wydawał się być bardzo ciemny a reszta włosów wręcz żółta. Chciałabym przedstawić Wam etapy dotyczące schodzenia do naturalnego koloru :)


3 miesiące bez farby (najgorszy czas)





4 miesiące bez farby



5 miesięcy bez farby





8 miesięcy bez farby (zaczęłam widzieć efekty pielęgnacji)



9 miesięcy bez farby


11 miesięcy bez farby



12 miesięcy bez farby


 14 miesięcy



15 miesięcy


16 miesięcy


Podczas #zapuszczania naturalnych włosów# nie obyło się oczywiście bez strat w postaci długości. Po rozjaśnianiu włosy strasznie się kruszyły i rozwarstwiały. Na szczęście pomogła #systematyczność i pielęgnacja#. Stan włosów uległ znacznej poprawie :) A jakie jest Wasze zdanie na temat naturalnego koloru?